23:17

John Green The Fault In Our Stars

Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz:
eM jest stworzeniem, które nie ma w zwyczaju płakać na filmach, przy książkach, czy piosenkach.
Jeżeli koleżanka Zuzia będzie coś mamrotała pod nosem, to jej nie wierzcie! Kłamstwa i oszczerstwa*

Kiedy wszystkie koleżanki z klasy ryczały na "Szkole uczyć", eM nie wiedziała co ma myśleć na ten temat.
Aha. Okej. No tak. 

No ale do rzeczy.




Książka opowiada o szesnastoletniej Hazel, która od trzech lat żyje z wyrokiem. Ma raka. Cały swój czas spędza podłączona do butli z tlenem.** Pewnego dnia, jej rodzice zmuszają ją do pójścia na spotkanie grupy wsparcia, bo myśleli, że ma depresję.
Hazel nie chce tam być. Stara się nie udzielać. Przy okazji prowadzi piekielnie trafne obserwacje i rozważania. O tym jak inni idealizują ludzi walczących z rakiem. O życiu. O śmierci. O tym, co ludzie pozostawiają po sobie.
Pewnego dnia, na spotkanie grupy przychodzi Augustus Waters, chłopak, któremu musiano amputować nogę, aby móc wygrać z rakiem.
No i się zaczyna.

"I'm in love with you, and I'm not in the business of denying myself the simple pleasure of saying true things. I'm in love with you, and I know that love is just a shout into the void, and that oblivion is inevitable, and that we're all doomed and that there will come day when all our labor had been returned to dust, and I know the sun will swallow the only earth we'll ever have, and I am in love with you."
-Augustus 

Może i można zarzucić autorowi, że relacje Hazel i Agustusa są w niektórych momentach nierealne.
Ale to nie rzuca się w oczy.
Można powiedzieć, że mówią zbyt dojrzałym językiem, że nie zachowują się jak zwykli nastolatkowie.
Ale oni przeszli więcej niż ich rówieśnicy.
A ich słowa uderzają. Tak prosto w serce.
Tutaj nie ma miejsca na idealizację. Każdy z bohaterów wiele przeszedł.
Pokazują, że człowiek chory na raka też może być wredny, też może być złośliwy. Może nie mieć siły do walki. Może chcieć się poddać.

Hazel często się martwi, co będzie z jej rodzicami, gdy umrze. Jest ich jedynym dzieckiem. Jej matka poświęciła się opiece nad nią. Jej ojciec jest bardzo emocjonalny i co chwila płacze (co było w pewnym momencie zabawne nawet ;)).
Agustus nie chce umrzeć śmiercią, która by nic nie wniosła do tego świata. Nawet gdy gra w gry video razem ze swoim przyjacielem, woli osłonić cywili, niż wygrać.

Ważnym wątkiem jest również próba "zdobycia" informacji o bohaterach ulubionej książki Hazel, a potem i Augustusa, która prowadzi ich aż do Europy.

 "Sometimes, you read a book and it fills you with this weird evangelical zeal, and you become convinced that the shattered world will never be put back togheter unless and until all living humans read the book. And then there are books like An Imperial Affliction, which you can't tell people about, books so special and rare and yours that advertising your affection feels like a betrayal." 
-Hazel o książkach 
Z tego co pamiętam, to tytuł zaczerpnięty jest z Szekspira. Nie pamiętam szczegółów, ale wyjaśnienie było piękne.

Książkę, mimo trudnej tematyki czyta się zaskakująco dobrze. Są momenty śmiechu, są momenty rozpaczy. Tak jak w życiu.
Książka jest pełna takiego ciepłego czegoś, że nawet kiedy bohaterzy mówią o problemach, to nie miałam ochoty stać się emo.

No i końcówka.
Przez ostatnich kilkadziesiąt stron, eM przez każdą literę ryczała. Nie mogła tego opanować i ryczała. I ryczała.
Mało widziała i ryczała.
Mimo że czegoś w tym stylu spodziewałam się na zakończenie.
To ryczałam.
Całe szczęście, że nikogo w domu nie było, bo pomyśleliby, że jestem wariatką.


Dlatego jestem bardzo zdziwiona, że nie słyszałam żeby któreś polskie wydawnictwo miało w planach wydanie tego. No dobra, książka w USA wyszła w tym roku w styczniu, no ale PROSZĘ PAŃSTWA!
Jakby kto słyszał, że będzie po polsku to niech mi da znać!

Wiem, że jedna książka tego autora jest przetłumaczona na język polski "Szukając Alaski", którą będę próbowała zdobyć.

*No dobra, eM ryczała jak głupia, jak jej Zgredka na ekranie kina zabili. No i eM ryczała też kilka razy przy fun.'owskim "The Gambler". Do reszty się nie przyznaję. 
** eM nie podejmuje się próby przetłumaczenia nazwy rodzajów raka, które mają Hazel i Augustus. A google tłumaczowi nie wierzę.
Copyright © eM poleca , Blogger