Jeżeli oglądacie koreańskie dramy, to wiecie doskonale, że wystarczy tylko na chwilę wypaść z obiegu informacji o premierach, żeby ocknąć się z bardzo długą listą tytułów do obejrzenia. Co więcej, ta lista nigdy się nie zmniejsza, bo co miesiąc pojawiają się nowe, interesujące produkcje.
Z różnych przyczyn, moja tegoroczna przygoda z dramami nie szła mi zbyt dobrze (obwiniam za to brak czasu,bo przecież nie to, że nie potrafiłam nim odpowiednio zarządzać, no nie?), chociaż mam sporo tytułów do nadrobienia z poprzednich lat, a doszły do tego tegoroczne dramy. Jako że niestety nie posiadam zmieniacza czasu (jeszcze) i nie uda mi się w ciągu kilkudziesięciu godzin obejrzeć wszystkiego, co bym chciała, postanowiłam stworzyć listę 10 dram z 2018 roku, które mam zamiar obejrzeć w 2019 roku. A skoro ją zrobiłam, to stwierdziłam, że mogłabym się nią z Wami podzielić.
Zacznę od końca, czyli od dramy, która jeszcze jest emitowana, a chodzi o Memories of the Alhambra (16 odcinków), czyli historię Yoo Jin Woo, który przyjeżdża do Granady w Hiszpanii w poszukiwaniu tajemniczego twórcy gier wideo opartych na rozszerzonej rzeczywistości. W tym celu, zatrzymuje się w hostelu w którym pracuje Hee Joo. Również nadal emitowany jest Encounter (16 odcinków) opowiadających historię miłości dwóch osób, których więcej dzieli niż łączy. W głównych rolach Song Hye Kyo i Park Bo Gum, także wiecie - nie mogłam się nie zainteresować. W podobnym klimacie zapowiada się Something in the Rain (16 odcinków), czyli historię Jin Ah, która jest zaskoczona zmianą jaką przeszedł Joon He o którym zawsze myślała jak o bracie. Kolejną dramą jest Are You Human Too? (36 odcinków) o androidzie Nam Shin III, który udaje syna bogatej rodziny, kiedy ten prawdziwy zapada w śpiączkę.
O The Smile Has Left Your Eyes (16 odcinków) wiem niewiele, tyle tylko, że grają tam aktorzy, których polubiłam w innych dramach (Seo In Guk i Jung So Min) i że Gosiarella stwierdziła, że powinnam to zobaczyć, bo ona musi z kimś o tym porozmawiać. Podobnie było w przypadku
The Beauty Inside (16 odcinków) w którym gra Lee Min Ki (kojarzycie Because This Is My First Life?), ale sam opis też jest bardzo ciekawy - w końcu bohaterka co miesiąc przez tydzień zmienia ciało (co brzmi dziwnie, ale tak jest ta drama opisana, ja tylko tłumaczę!). Za to My Mister (16 odcinków) chce obejrzeć ze względu na bardzo pozytywne opinie i worek nagród, które dostała ta drama.
Lista nie mogłaby być kompletna bez dramy historycznej, w tym przypadku chciałabym obejrzeć 100 Days My Prince (16 odcinków) czyli historię najstarszej niezamężnej panny w Joseon i Księciu Koronnym z amnezją. Za to The Last Empress (48 odcinków) zainteresowało mnie tym, że jest to alternatywna historia w której Korea w roku 2018 jest monarchią konstytucyjną. Listę zamyka drama o której bardzo dużo pisałam na fanpage’u a której jakimś trafem jeszcze nie obejrzałam - chodzi tu o Terius Behind Me (32 odcinki), czyli dramę, która była częściowo kręcona w Warszawie!
Oglądaliście którąś z tych dram? A może jakaś inna jest według Was obowiązkową pozycją do obejrzenia z 2018 roku? Koniecznie dajcie znać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz