Istnieje pewnego rodzaj historii, które powoduje u dużej części moli książkowych szybsze bicie serca - chodzi tu o książki w których główną rolę grają… książki. Z czego to wynika? Możliwe, że to dlatego, że tego rodzaju historie pozwalają nam się dobrze poczuć, pokazując, że w książkach jest coś magicznego (czy to faktycznie magicznego, czy metaforycznie - to zależy) albo że dzięki książkom można osiągnąć coś więcej. Albo po prostu lubimy czytać o ludziach z podobnym do nas hobby. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie ważne jaki rodzaj książek czyta się na co dzień, bo tego rodzaju książki znajdziemy w przeróżnych wariantach tak, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Zaczniemy od książek o książkach z elementami magicznymi, które są moim osobistym numerem jeden. Doskonałym przykładem tego typu są Księgi zapomnianych żyć Bridget Collins, których egzemplarz otrzymałam od księgarni TaniaKsiążka.pl. Mamy tutaj historię w której czytanie jest zakazane, a same książki pełnią funkcję swego rodzaju naczyń w których można zamknąć wspomnienia - zarówno te smutne jak i te niegodziwe - ale mogę tego dokonać jedynie specjalnie osoby Oprawiacze. I tak naprawdę tyle powinno Wam wystarczyć, żeby zainteresować Was tą książką - ja wiedziałam tylko tyle i z perspektywy cieszę się z tego powodu. Dodałabym może jedynie, że bardzo doceniam w tym wszystkim podział historii w sposób, który odzwierciedla to co się w niej dzieje.
Zostając przy motywach fantasy, mamy serię Victorii Schwab, The Archived, która nie doczekała się do tej pory trzeciego temu (chociaż takowy był w planach, ale nie udało się autorce dogadać z wydawnictwem), ale można przeczytać wszystko co zostało wydane do tej pory (z nowelkami) w jednym tomie - The Dark Vault. Tylko trochę tutaj sytuacja jest trochę odwrócona, bo zmienił się format historii - bo to ciała ludzi po śmierci stają się książkami, które są przechowywane na półkach a ich życie może być czytane przez Bibliotekarzy.
Następna książka o książkach (a może raczej lepiej byłoby nazwać to serią?) to Cień wiatru Carlo Ruiz Zafona, chyba najbardziej znany tytuł z tego rodzaju. Jako młody chłopak w 1945 roku, Daniel zostaje zaprowadzony przez swojego ojca do Cmentarza Zapomnianych Książek, gdzie ma wybrać jedną książkę - która zostanie książką jego życia - a którą chce zdobyć tajemniczy człowiek, by ją spalić. Mało? To wyobraźcie sobie, że to wszystko dzieje się w Barcelonie a sam klimat powoduje, że czasami trudno stwierdzić co dzieje się naprawdę, a co jest urojeniem.
Zostając w podobnym okresie historii, no, może cofając się w czasie, bo do 1939 roku i historii Liesel mieszkającej u rodziny zastępczej w Molching. Dziewczynka dorasta w ciężkich czasach, jednak dzięki innym ludziom oraz książkom, które kradnie, jest w stanie dostrzec piękno. Co odróżnia tę książkę od innych jeszcze bardziej to to, że jej narratorem jest Śmierć. Jest to oczywiście Złodziejka książek Markusa Zusaka.
A jeśli wolicie obyczajówki, to też się coś znajdzie. Między książkami Gabrielle Zevin to histoaria właściela podupadającej księgarni, który po śmierci żony stara się poukładać swoje życie na nowo. Jego życie zmienia odnalezienie porzuconej sieroty. I tym razem jestem pod wrażeniem konstrukcji tej historii, bo każdy rozdział jest niczym zamknięta historia, która później łączy się w całość.
Jeśli lubicie czytać książki w których głównym motywem (albo mocno przewijającym się) są książki i wszystko co z nimi związane? Dajcie znać jakie tytuły przychodzą Wam jeszcze na myśl, a może macie jakąś swoją ulubioną? Ja tak jak już wcześniej wspominałam mam słabość do tych z elementami fantastycznymi - jeśli macie podobnie, sprawdźcie ofertę fantastyki na stronie księgarni TaniaKsiążka.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz