Pokazywanie postów oznaczonych etykietą emdramy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą emdramy. Pokaż wszystkie posty

19:31

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2021 do obejrzenia w 2022

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2021 do obejrzenia w 2022


Zeszły rok znowu nie był najlepszy, jeśli chodzi o to ile k-dram udało mi się obejrzeć. Nie oznacza to jednak, że nie było dram, które miałam na oku i w odpowiednim momencie tylko kilka kliknięć dzieliło mnie od rozpoczęcia oglądania - o nie! Dram było sporo, czasu mało, więc poniższa lista znowu będzie bardziej listą k-dram, które chciałabym nadrobić. Chociaż coś do polecenia też się znalazło! 


Poprzednie edycje: 2020 ll 2019 ll 2018


I od tych właśnie zaczniemy. Chyba nikogo nie zdziwi to, że jedną z nich będzie Squid Game? W pewnym momencie uznałam za punkt honoru obejrzenie k-dramy o której mówią ludzie, którzy wcześniej się podśmiewywali z tego, że k-dramy oglądam. Opowiada ona o grze w której zadaniami są popularne gry dla dzieci a zwycięzca może wygrać 45,6 miliarda won. Ostrzeżenie: jest brutalnie i krwawo. Zupełnym przeciwieństwem jest druga drama, którą obejrzałam. Hometown Cha Cha Cha było niczym ciepły kocyk a momentami od nadmiaru słodkości miałam myśl, żeby wybrać się do dentysty. A właśnie dentystą jest główna bohaterka, która przeprowadza się do małej nadmorskiej miejscowości by otworzyć tam klinikę dentystyczną. Nie przewiduje jak bardzo zostanie wciągnięta w życie lokalnej społeczności. 


Kolejne k-dramy reprezentują te które zaczęłam oglądać, z różnych względów przestałam, ale bardzo chciałabym do nich wrócić. Pierwsza z nich to Doom at Your Service, która opowiada o pracującej jako edytorka web noweli Dong Kyung, która dowiaduje się, że ma raka mózgu i zostało jej niewiele życia. Zawiera pakt z Myeol Mangiem, tytułowym Doomem, który jest w stanie spełnić jej życzenia przez 100 dni, żeby mogła żyć tak jak chce. Youth of May to drama, która ma miejsce w czasie Masakry w Gwanjgu w czasie której przeplatają się losy młodych ludzi. Natomiast Vincenzo to historia prawnicza z dodatkiem motywu włoskiej mafii. 


Kolejne dwie dramy są mocno związane z tematem k-popu. Jedna z nich to Imitation, opowiadająca o drugiej szansie związanej z możliwością debiutu jako zespół k-popowy. W Idol: The Coup historia toczy się wokół zespołu, który ma ostatnią szansę na sukces przed disbandem.  


Na fali popularności Squid Game, głośno było także o My Name, czyli historii kobiety szukającej zemsty za morderstwo swojego ojca, która w tym celu, jako członkini gangu, infiltruję policję. Mouse ma odpowiadać na pytanie co by było gdyby można było identyfikować psychopatów z wyprzedzeniem, kiedy wśród ludzi panuje strach ze względu na szalejącego seryjnego mordercę. Oczywiście lista nie byłaby kompletna, gdybym nie wspomniała o chociaż jednej dramie historycznej. Tym razem będzie to King’s Affection, które ma miejsce w czasach dynastii Joseon a główna bohaterka musi wcielić się w rolę brata bliźniaka, Księcia Koronnego, który został zabity. 

Jestem ciekawa jak prezentują się Wasze listy k-dram do nadrobienia. A może coś z mojej listy już oglądaliście i wiecie co powinnam nadrobić w pierwszej kolejności?

18:38

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2020 do obejrzenia w 2021

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2020 do obejrzenia w 2021



 Minął kolejny rok w którym pojawiło się więcej nowych k-dram niż ktokolwiek jest w stanie obejrzeć - no chyba, że ogląda tylko dramy i nie robi niczego innego (jeśli istnieje praca, która zakłada taką możliwość, dajcie namiary!). To również kolejny rok, podczas którego obejrzałam mniej niż chciałam. Dlatego postanowiłam kontynuować tradycję i również w tym roku podzielić się z Wami listą dram z 2020 roku, które albo obejrzałam i polecam, albo których nie obejrzałam, ale chciałam obejrzeć i mam cichą nadzieję, że jednak mi się to uda. Kiedyś. 


Poprzednie edycje: k-dramy z 2018 roku ll k-dramy z 2019 roku





Itaewon Class to drama, która z tego co słyszałam nie przypadła wszystkim do gustu, ale uważam, że warto się jej przyjrzeć - nie dość, że jest ona na podstawie popularnego webtoona, to została w niej poruszona ogromna liczba tematów, których trudno znaleźć w innych - nie dość, że dobitnie pokazane są zasady, którymi kieruje się społeczeństwo, tak podejmowane są również tematy dotyczące mniejszości - zarówno rasowych jak i seksualnych. Przyznam się, że potrzebowałam czasu, żeby wkręcić się w oglądanie The King: Eternal Monarch - głównie ze względu na brak czasu. Jednak kiedy wróciłam do oglądania, okazało się, że jest to dokładnie to czego potrzebowałam - bajka z księciem na białym koniu opierająca się w głównej mierze na światach równoległych. Trzecią, a zarazem ostatnią dramą, którą zaczęłam oglądać w 2020 jest It’s Okay Not to Be Okay, o którym sama dużo nie mogę jeszcze powiedzieć (bo jestem na trzecim odcinku od dwóch miesięcy), ale bardzo podoba mi się jej klimat, jak to było mi zachwalane, taki w stylu Tima Burtona. Podoba mi się także jak bardzo różnią się od siebie główni bohaterowie - mamy tu empatycznego pracownika szpitala psychiatrycznego oraz antyspołeczną autorkę opowiadań dla dzieci. 



A teraz przejdziemy do k-dram, których nie miałam okazji obejrzeć, ale chciałabym to zrobić. Zaczniemy od Start-Up, której tytuł wydaje mi się wyjaśniający sam w sobie o czym ona będzie - czyli o biznesie i start-upach. Co więcej, widziałam komentarze ludzi z wykształceniem biznesowym (które podobno posiadam), którzy mówią, że świetnie im się z tej perspektwy oglądało. Następnie mamy Record of Youth, którym zainteresowałam się, bo w głównych rolach mamy Park Bo Guma (czyli naczelnego miłego chłopca Korei, chyba że akurat nie jest miłym chłopcem) i Park So Dam (którą możecie kojarzyć z Parasite). Sama historia to podążanie młodych za marzeniami i próba odnalezienia się w dorosłym życiu. Kolejną ekranizacją webtoona na liście jest True Beauty, czyli historia nastoletniej dziewczyny, która odmienia swoje życie dzięki makijażowi. Drama jest ostatnio na językach, ze względu na to, że dopatrzono się, że sam webtoon wygląda na swego rodzaju fanfiction, gdzie głównymi bohaterami jest sama autorka i… Jin z BTS. Natomiast When the Weather is Fine wydaje się klimatyczną historią wiolonczelistki i właściciela księgarni w małym mieście. 




Extracurricular to historia trójki uczniów liceum, którzy zaczynają popełniać przestępstwa, aby zarobić pieniądze. Mr. Queen natomiast to coś, co już dawno chciałam obejrzeć w wydaniu koreańskich dram - czyli historia współczesnego faceta, który nie tylko przenosi się w czasie, ale dodatkowo budzi się w ciele kobiety. I to nie byle jakiej, bo samej królowej. Tale of the Nine-Tailed to nie tylko k-drama w której gra Lee Dong Wook (czyli Ponury Żniwiarz z Goblina), ale również historia w której mamy mityczne stworzenie - Gumiho. 


Jeśli oglądacie k-dramy, koniecznie dajcie znać jaka była Wasza ulubiona drama w 2020 roku? A może też nie udało Wam się czegoś obejrzeć i chcecie to nadrobić w 2021 roku? Koniecznie dajcie znać! 


A jeśli chcielibyście poczytać więcej o k-dramach, to coś ciekawego na pewno znajdziecie tutaj. 



19:27

[eM dramy] Jakie k-dramy na początek?

[eM dramy] Jakie k-dramy na początek?

Kiedy radośnie zaczynam opowiadać mniej lub bardziej znajomym ludziom o swoim zainteresowaniu koreańską popkulturą, zawsze przychodzi moment w którym pada pytanie: To co polecasz? Pytanie o tyle podchwytliwe i trudne, że tak naprawdę nie ma jednej dobrej odpowiedzi.
I chociaż w takich momentach, warto pamiętać o różnicach kulturowych i nie podsuwać czegoś bardzo specyficznego, to tak naprawdę k-drama nie jest gatunkiem samym w sobie a różnorodność historii i wybór czegoś dla siebie może przyprawić o ból głowy. Dlatego postanowiłam stworzyć krótką listę dram, które oglądałam a które polecam na początek przygody uwzględniając rodzaj historii. 





Zaczniemy od k-dram, które mają w sobie nadnaturalne wątki - na pierwszy ogień drama od której sama zaczęłam przygodę z koreańskimi serialami. W - Two Worlds opowiada historię kobiety, studentki medycyny, która dziwnym trafem znalazła się w historii z webtoona stworzonego przez jej ojca. Potem mamy Goblina, czyli wręcz klasyk, jeśli chodzi o przekonywanie do koreańskich dram - tym razem historia 900 letniego Goblina (stwora z koreańskiej mitologii), który przemierza świat w poszukiwaniu wybranki (przyszłej żony), która jako jedyna może zakończyć jego nieszczęśliwy żywot (chociaż gdyby ktoś się mnie pytał, to dużo bardziej ciekawy jest tam drugi plan ze Żniwiarzem na czele). Najświeższą dramą w tym klimacie jest Hotel del Luna, czyli historia właścicielki tajemniczego hotelu w którym gośćmi są duchy zmarłych mających parę spraw do załatwienia w świecie żywych. 




Kolejne dramy, to takie, których odpowiedniki bardzo trudno znaleźć w zachodnich serialach. Są to historie dość zwyczajnych młodych dorosłych (dwudziesto kilko - trzydziestolatków), którzy powoli wkraczają w dorosłe życie i wszystko co z nim związane. Age of Youth to historia grupy całkowicie różnych studentek, które zamieszkały w jednym domu (są dwa sezon, sezon pierwszy jest dużo lepszy!). Fight For My Way to historia paczki wieloletnich przyjaciół, którzy nie chcą, żeby ich marzenia i plany na przyszłość zostały zweryfikowane przez dorosłe życie. Natomiast Because This is My First Life to historia osób, które w niespotykany sposób (*ekhemmałżeństwoekhem*) próbują rozwiązać swoje problemy mieszkaniowe. 




Just between lovers skupia się nie tylko na młodych dorosłych, ale również na innych osobach, które ucierpiały lub których najbliżsi ucierpieli w wyniku katastrofy budowlanej - a dokładnie zawaleniu centrum handlowego. Historia o tym jak różni ludzie zachowują się w tej samej sytuacji i jak ekstremalne sytuacje wpływają na dalsze życie. 


Dość specyficznym tytułem, który również polecam osobom zainteresowanym koreańskimi dramami to Mr. Sunshine. Specyficzny - bo z jednej strony jest to drama historyczna, które najczęściej nie są dobrym pomysłem na początek, a z drugiej strony jest najmniej podobny do typowych koreańskich dram ze wszystkich tytułów, które oglądałam. Mr. Sunshine to historia syna niewolników, który uciekł z Korei do Stanów Zjednoczonych, po czym po latach wraca do ojczyzny, gdzie zakochuje się w córce arystokraty. Ciekawa dla polskiego widza będzie jeszcze to, że w Mr. Sunshine bez problemu można znaleźć podobieństwa między dziejami Korei i Polski. 




Ostatnie dwie dramy, które mogą być dobrym pomysłem na początek, to historie kobiet, które wiedzą czego chcą. Her Private Life opowiada historię kuratorki w galerii sztuki, która po godzinach jest… fanką członka k-popowego zespołu. W piękny sposób jest tu pokazane, że wiek nie gra roli, jeśli chodzi o hobby. Natomiast w Search: WWW znajdziemy zarówno komentarz dotyczący tego w jakim stopniu media społecznościowe wpływają na zachowanie społeczeństwa jako całości jak i poznamy historię trzech bardzo różnych bohaterek, które robią karierę w branży internetowej. 



Dla tych, którzy potrzebują dodatkowych informacji na temat k-dram, podrzucam dodatkowe teksty:


18:54

[eM dramy] K-dramy: zapowiedzi na 2020

[eM dramy] K-dramy: zapowiedzi na 2020
Ilustracją do dzisiejszego tekstu będą #mądrościzdram, które możecie znaleźć co czwartek na moim FB.

Przygotowanie zestawienia z najciekawszymi zapowiedziami koreańskich dram na ten rok wcale nie jest tak łatwą sprawą jakby można się było spodziewać. Wszystko przez ich specyfikę - najczęściej dostajemy jeden sezon, który emitowany jest przez około dwa - trzy miesiące, po czym pojawia się kolejna drama. Nie wspominając o tym, że o samych szczegółach danej dramy możemy się dowiedzieć przed samą emisją - zaczynając od obsady, kończąc na konkretnym opisie. Jednak w tym roku postanowiłam spróbować zmierzyć się z zadaniem sprawdzenia, co ciekawego będziemy mogli obejrzeć. Wszystkie informacje pochodzą z mydramalist (możecie mnie dodać do znajomych!)

Zaczniemy od czterech tytułów, które zainteresowały mnie najbardziej. Pierwszym z nich jest The Story of Gumiho, który (jakżeby inaczej) będzie opowiadał o Gumiho, który kiedyś rządził niczym bóg a teraz jest swego rodzaju urzędnikiem między tym światem a światem podziemnym, którego zadaniem jest utrzymanie świata duchów w tajemnicy przed światem żyjących. W rolach głównych: Lee Dong Wook oraz Jo Bo Ah. Kolejna drama to Sandbox - Seo Dal Mi chce otworzyć własną firmę, żeby stać się drugim Steve’em Jobsem. Z tego powodu rzuca studia i podejmuje pracę na pół etatu. Nam Do San jest geniuszem matematycznym i właścicielem Samsan Tech, które nie radzi sobie najlepiej. W rolach głównych wystąpią Bae Suzy i Nam Joo Hyuk. Trzecim tytułem jest The King: Eternal Monarch. Będzie to historia oparta na równoległych światach. Jednym z nich będzie Korea przypominająca tą współczesną, druga natomiast będzie pochodziła z alternatywnej rzeczywistości rządzonej przez monarchę. Żeby zamknąć drzwi między światami, Cesarz Korei musi połączyć siły z panią detektyw ze współczesnego świata. W głównych rolach: Lee Min Ho, Kim Go Eun, Woo Do Hwan, Kim Kyung Nam. Ostatnia drama to I’ll Find You on a Beautiful Day. Hae Won jest zwyczajną kobietą, która od dziecka gra na wiolonczeli a która została emocjonalnie skrzywdzona przez innych ludzi. Zmęczona życiem w Seulu , decyduje się wrócić do rodzinnego Bookhyun Village. Właśnie tam spotyka Eun Seopa, który prowadzi księgarnie Goodnight Bookstore. Jego życie jest proste - budzi się, pije kawę, czyta książkę i pisze na swoim blogu. Jego życie zaczyna się zmieniać po poznaniu Hae Won. W rolach głównych: Park Min Young oraz Seo Kang Joon. 


Mr. Sunshine

W tym roku znowu czekają na nas dramy, gdzie głównym motywem będzie sztuczna inteligencja. Half of Half będzie historią o związku między Ha Wonem - programistą zajmującym się sztuczną inteligencją a Han Seo Woo, zajmującą się klasyczną inżynierią dźwięku, W rolach głównych wystąpią Jung Hae In oraz Chae Soo Bin. My Holo Love opowiadać będzie wydarzenia po tym jak samotna kobieta spotyka sztuczną inteligencję Holo. Go Nan Do jest właścicielem firmy IT, jednak jedynymi osobami które wiedzą o jego istnieniu są jego siostra oraz oficjalny CEO. Han So Yeon  jest asystentką menadżera w firmie zajmującej się okularami. Chociaż świetnie radzi sobie zawodowo, to w życiu prywatnym utrzymuje dystans z powodu niemożliwości rozpoznawania twarzy. W głównych rolach wystąpi Yoon Hyun Min oraz Go Sung Hee. Natomiast w Love Like a Person poznamy historię cudownej miłości sztucznego, inteligentnego męskiego androida i wrażliwej kobiety. Gong Joon Hee jest nauczycielką WFu, która wierzy, że spotkała mężczyznę, który był jej pisany dwa lata później i jest zaskoczona, kiedy twierdzi, że jej nie pamięta. W rolach głównych Yoong Eun Hye i Yoon Hyun Min. 


Hotel del Luna

W 2020 roku pojawią się także dramy, które będą miały coś wspólnego z show biznesem. Record of Youth to historia o młodych ludziach w świecie modelingu (w rolach głównych: Park Bo Gum, Park So Dam, Byun Woo Suk). Touch to historia o wizażyście, który nabawił się problemów i trainee, która odpadła z programu survivalowego dzięki któremu mogła zadebiutować (w rolach głównych: Joo Sang Wook, Kim Bo Ra). Natomiast Idol Doctor to historia miłości między popularnym idolem, który uważa, że jest centrum świata, a panią doktor, która próbuje go wyleczyć z lunatykowania. W roli głównej Jun z U-kiss. W So I Married An Anti-Fan zobaczymy historię supergwiazdy i dziennikarki, która straciła przez niego pracę. Wspólnie biorą udział w programie w którym gwiazdy mieszkają za swoimi anty fanami. W rolach głównych wystąpią Choi Tae Joon oraz Choi Soo Young. Natomiast Superstar Miss Lee to adaptacja webtoona w którym Lee Yeo Jung, pracownica P Shopping podczas wypadku zamienia się duszą ze znaną aktorką. Będzie tam też wątek menadżera marketingu P Shopping i najmłodszego syna właściciela grupy P - w tej roli Yoo Seung Ho. 


The Tale of Nokdu

Zostając przy webtoonach, czeka nas kilka ciekawych adaptacji. Jedną z nich jest Welcone Home w którym poznamy Hong Jo - kota, który potrafi się przemienić w człowieka oraz dwudziesto kilku letniej kobiety, Kim Sol Ah, która stara się chronić ludzi, których kocha - przez co przyciąga wiele ludzi o cechach kotów. W końcu zabiera do domu Hong Jo, myśląc, że to zwykły kot. W rolach głównych L z Infinite oraz Shin Ye Eun. Ostatnio coraz więcej informacji pojawia się o adaptacji Itaewon Class w której zagra Park Seo Joon. Historia o młodych ludziach, biznesie i zemście. W pozostałych rolach głównych Kim Da Mi, Nara oraz Yoo Jae Myung. Ciekawie zapowiada się również Deceased’s Soul - historia dwójki przyjaciół od najmłodszych lat: syna dyrektora szpitala oraz córki właściciela domu pogrzebowego. Jedno z nich stara się przywrócić dusze zmarłych do życia, natomiast drugie prowadzi je w zaświaty. Najbardziej ciekawa chyba jestem adaptacji webtoona True Beauty - może dlatego, że sama jestem w trakcie jego czytania. Opowiada on historię dziewczyny, która zmieniła się dzięki makijażowi.

Pojawią się również koreańskie wersje zachodnich seriali. Miss Mom Jane to oparta na The Virgin Jane (i powiedzmy sobie szczerze - wszystkich innych wersjach) kobiety, która przez przypadek okazuje się być w ciąży. Goddess of the Court będzie adaptacją Drop Dead Diva w której modelka umierając w wypadku samochodowym zamienia się ciałami z panią adwokat przy kości. Natomiast Younger to remake serialu o tym samym tytule w którym 40 letnia kobieta będzie udawać młodszą, żeby zdobyć pracę. 


Search: WWW

W nadchodzącym roku możemy spodziewać się także kontynuacji historii, które już poznaliśmy (a na część z nich można powiedzieć, że z niecierpliwością czekaliśmy). Będzie to między innymi historia o zombie w historycznych czasach (Kingdom 2), opowieść o świecie w którym pojawiła się aplikacja pozwalająca na określenie, czy w określonej odległości znajduje się ktoś kto darzy cię sympatią (Love Alarm 2) oraz najbardziej uroczy diss na koreańskie dramy jaki można by sobie wyobrazić (Dramaworld 2).  

Oczywiście, nie może tu zabraknąć również dramy, która powstaje na podstawie Bangtan Universe (znanej również jako The Most Beautiful Moment in Life, czy HYYH), czyli alternatywnej historii kreowanej przez jeden z najpopularniejszych obecnie zespołów na świecie - BTS. Dla tych, którzy są zaznajomieni z twórczością zespołu, może to być nie tylko ciekawe doświadczenie, ale również dzięki tej dramie może w końcu uda się uzyskać odpowiedź na część pytań. 

Oczywiście nie są to wszystkie koreańskie dramy, które będą miały premierę w 2020 roku, a jedynie ich przegląd z mojej perspektywy. Na pewno widać, że oprócz tych o których pisałam powyżej, pojawią się również nowe i nie-tak-nowe motywy, jak praca pielęgniarek czy historie o detektywach z wątkami superanturalnymi. 

Koniecznie dajcie znać, czy którą z dram Was zainteresowała. A może są jakieś, których sami nie możecie się doczekać? 


23:31

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2019 do obejrzenia w 2020

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2019 do obejrzenia w 2020

Postanowiłam kontynuować zeszłoroczną tradycję dzielenia się z Wami listą najciekawszych dram z mijającego roku, które chciałabym nadrobić w przyszłym roku, a czego pewnie i tak nie uda mi się zrobić, bo nowe ciekawe dramy pojawiają się w zastraszającym tempie. Serio, to nie ma nic wspólnego z tym, że nie potrafię odpowiednio wykorzystać czasu i zamiast robić to co zaplanowałam oglądam urocze filmiki.

Dlatego podsumowując zeszłoroczną listę, chciałabym się pochwalić, że udało mi się obejrzeć jedną dramę z listy w całości (Memories of Alhambra), trzy odcinki drugiej obejrzałam razem z Gosiarellą, przy czym chyba obie się poddałyśmy (Encounter) i cztery odcinki trzeciej, przy czym obecnie jestem w trakcie jej oglądania (Are you human too?). Wynik może nie jest zawrotny, ale na swoje usprawiedliwienie chciałam zaznaczyć, że obejrzałam kilka tegorocznych dram z których część stała się moimi ulubionymi dramami o których mówię wszystkim którzy chcą mnie słuchać (jak nie chcą to i tak też słuchają). Dlatego tym razem postanowiłam podzielić się również i tymi tytułami, które już obejrzałam i chciałabym Wszystkim polecić. I od tych właśnie tytułów zaczniemy. 




Zaczniemy od dramy do której obejrzenia trzeba mieć po prostu odpowiednie podejście - chodzi tutaj o Touch Your Heart, która może sama w sobie nie jest jakaś szczególna (ale za to jest bardzo, ale to bardzo urocza i czasami może przesłodzona), ale jeśli nastawi się na oglądanie jej jako swego rodzaju alternatywnej wersji kontynuacji Goblina (za sprawą aktorów) to już ogląda się dużo lepiej. Do kolejnych trzech tytułów chyba nie potrafiłabym znaleźć większych zastrzeżeń, niech o tym jak bardzo mi się podobały świadczy to, że po każdym z nich miałam dramowego kaca. Pierwszą z nich było Her Private Life, które w cudowny sposób pokazywało, że wiek nie gra roli jeśli chodzi o bycie fangirl i że można to pokazać jako coś pozytywnego a nie dziwnego. Plus chemia między bohaterami jest niesamowita. Potem obejrzałam Hotel del Luna w którym od początku zaskoczyła mnie IU jako właścicielka hotelu dla tych, którzy pożegnali się ze światem żywych. Wciągająca historia skupiona na głównej bohaterce z niepowtarzalnym klimatem. I oczywiście nie mogłabym nie wspomnieć o dramie, która spowodowała, że zaczęłam interesować się tym jak jest przedstawiana babska przyjaźń w popkulturze, czyli Search: WWW o kobietach, które pracują w firmach skupionych na Internecie i o tym jak ta praca mogłaby wyglądać za kulisami (oczywiście wersja jest upiększona i wyidealizowana, ale jednak coś tam wyczytać między wierszami się da. A już na pewno o tym jak wyszukiwarki i system hasztagów może kreować zachowanie społeczeństwa)

Trochę dłuższe opinie o tych dramach znajdziecie zarówno w DramaRAR3 jak i DramaRAR4

A teraz natomiast przejdziemy do listy dram, których nie udało mi się obejrzeć w tym roku, chociaż bardzo chciałam to zrobić i co więcej - były osoby które pytały się co robię ze swoim życiem, skoro ich jeszcze nie obejrzałam. Odpowiedź brzmi: oglądam filmiki z małymi słodkim zwierzątkami (naprawdę nie potrafię wyjaśnić czemu mnie to tak potrafi odstresować).



Na pierwszym miejscu znajduje się oczywiście Extra-Ordinary You, które już chyba wszyscy zdążyli mi polecić dwa razy. Historia dziewczyny, która odkrywa, że jest postacią nawet nie drugoplanową w webtoonie i postanawia wziąć sprawy w swoje ręce zamiast zdać się na przeznaczenie, które szykował dla niej artysta. Następnie mamy He is Psychometric w którym bohater za pomocą dotyku potrafi odczytywać sekrety innych osób, natomiast bohaterka próbuje wszystkiego, żeby ukryć swój ból. Natomiast Be Melodramatic to historia trzydziestolatków, którzy pracują w różnych dziedzinach powiązanych z produkcją dram. 



Historia w When the Camellia Blooms ma miejsce w małym miasteczku, główna bohaterka jest samotną matką (co jest dość niespotykane w dramach), która próbuje sobie ułożyć życie. One Spring Night natomiast, to historia pary, który dotarła do momentu w związku w którym zaczęła się zastanawiać nad ślubem, co doprowadziło do przemyślenia co dla nich naprawdę znaczy miłość. Za to drama Crash Landing on You tak naprawdę dopiero rozpoczęła swoją emisję i opowiada o miłości chaeobolki, która przez przypadek znalazła się w Korei Północnej i oficera sił specjalnych, który pomaga jej się ukryć. 

Koniecznie dajcie znać czy oglądaliście którąś z powyższych dram! A może jakaś inna zachwyciła was w tym roku? Chyba, że tak jak ja macie dramy, które chcieliście obejrzeć w tym roku, ale Wam się nie udało i zrobiliście podobną listę - podzielicie się nią z innymi! 

A jeśli Wam mało i chcielibyście przeczytać jeszcze jedno podsumowanie dram, to łapcie linka do najlepszych dram u Gosiarelli.

16:29

[eM dramy] Jak nie zmieniać k-dram?

[eM dramy] Jak nie zmieniać k-dram?

Kiedy odkryłam, że na Netflixie można oglądać koreańskie dramy byłam zachwycona. W końcu mogłam spokojnie, bez reklam cieszyć się oglądaniem (wtedy jeszcze nie miałam wersji premium viki), bo powiedzmy sobie szczerze, jak ktoś już zaczął korzystać z platform streamingowych i przyzwyczaił się do dobrego to trudno wrócić do oglądania z wymuszonymi przerwami. Zachwyt rósł w miarę odkrywania, że mogę nie tylko obejrzeć starsze tytuły, które miałam na oku już jakiś czas, a również i nowe tytuły pojawiają się w raczej sensownym czasie. Czego chcieć więcej?

Nawet to, że nieśmiało zaczęły się pojawiać k-dramy z oznaczeniem Netflix Orignal (wrócimy do tego za chwilę) pokazywało, że zainteresowanie koreańskimi serialami zaczyna być coraz większe i nawet zaczęłam byłam ciekawa co z tego połączenia Netflixa i k-dram wyjdzie (po cichu licząc na lepsze efekty specjalne). I chociaż na początku opinie o nich były całkiem pozytywne, to coraz więcej osób poruszało kwestię, która dla mnie, była jedną z podstawowych zalet k-dram, a która nie znalazła odzwierciedlenia w oryginalnych dramach Netflixa. 

I teraz przerywam rozkminę, żeby doprecyzować, co konkretnie mam na myśli pisząc o k-dramach Netflix Original. Z tym oznaczeniem nadawanym przez Netflixa bywa różnie - zobaczymy je zarówno na serialach, które były zamówione specjalnie dla nich jak i na serialach do których mają prawo do wyłącznej dystrybucji (jeżeli coś pominęłam dajcie znać, sama miałam problem z rozróżnieniem). Dlatego na potrzeby tego tekstu za k-dramy netflixowe uznaję trzy tytuły: Kingdom (nie obejrzałam, ale mam zaufanego informatora), My First First Love (obejrzałam całe) oraz Love Alarm (obejrzałam chyba w połowie, czekam na drugi sezon, żeby obejrzeć w całości i mam dobrego informatora)




I chociaż sama nie oglądałam ich wszystkich, tak jest jedna rzecz, która łączy te dramy a którą jest wykorzystanie ewidentnie otwartego zakończenia w celu stworzenia drugiego sezonu i w niedługim czasie po premierze ewidentne potwierdzenie istnienia tego drugiego sezonu. Dla tych, którzy nigdy nie oglądali dram może to nie być nic dziwnego, przecież większość seriali ma swoje kontynuacje a wręcz dziwne jest, kiedy jej nie ma. 

A właśnie to jest to, co zaliczam do jednej z największych zalet dram, jeśli ktoś mnie o nie zapyta (jeśli nie nie zapyta, to też). Od jakiegoś czasu mam dosyć oglądania historii, które nie wiem kiedy się skończą i nie wiem, czy pod koniec będą trzymały ten sam poziom co na początku (co niestety, ale powiedzmy sobie szczerze nie zdarza się zbyt często). Więc zabranie mi tego z wyżej wymienionych dram spowodowało, że poczułam się jak dziecko, któremu dano lizaka, który wcale nie smakuje jak lizak a jak ciasto czekoladowe - niby ciekawe i pomysłowe połączenie, ale jednak to nie to czego się oczekiwało. 

Oczywiście na tym nie mogło się skończyć. Kiedy zrozumiałam co się stało z tymi dramami (a raczej, że kazano mi znowu czekać na to, żebym mogła się dowiedzieć jak skończyła się dana historia) i zaczęłam kręcić nosem, nagle zaczęłam dostrzegać inne kwestie (o których nie napiszę, bo nadal potrzebuje im się bliżej przyjrzeć, ale chodzi m.in. o humor i o to jak wyglądają związki), które mogłyby wskazywać na to, że doszliśmy do momentu w którym k-dramy zaczną ewoluować coraz bardziej w stronę zachodnich seriali, albo przynajmniej zmieniać się na tyle, żeby zachodni konsument mógł je łatwiej przetrawić. W czym nie ma nic ani dziwnego ani złego - w końcu o koreańskiej popkulturze (i nie tylko) jest coraz głośniej na całym świecie, a jeśli można w jakiś sposób to spieniężyć, to czemu tego nie zrobić? 




Z jednej strony dla fanów k-dram, którzy już są i kiedy chcą obejrzeć koreański serial to mają już w swojej głowie zakodowane co mogą dostać. Musimy też wziąć pod uwagę, że koreańska kultura różni się od zachodniej i w dramach to bardzo widać. Trochę słabo byłoby na siłę dostosowywać medium do odbiorcy z innego kręgu kulturowego, tylko po to, żeby więcej osób się nim zainteresowało. No chyba, że zmiany dotyczą kwestii takich jak ogólny poziom produkcji, scenariusza (powiedzmy sobie szczerze, czasami scenariusze koreańskich dram wyglądają tak jakby pisała je osoba z mózgiem złotej rybki - wiem, bo sama mam taki mózg) czy efektów specjalnych. 

Jestem daleka od wszczynania alarmu na skalę światową, że ktoś robi coś niedobrego zaczyna robić z k-dramami, zupełnie nie o to mi chodzi w tym tekście. Bardziej chciałam pokazać, jak takie zmiany wyglądają z perspektywy osoby, która polubiła k-dramy w ich oryginalnej formie i zaciekawieniu Was tym tematem, czy też widzicie te działania. Uważacie, że takie zmiany to dobry pomysł? Co o nich sądzicie? Myślicie, że będzie pojawiało się coraz więcej dram przystosowanych na potrzeby zachodniego widza? 

21:03

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2018 do obejrzenia w 2019

[eM dramy] 10 koreańskich dram z 2018 do obejrzenia w 2019

Jeżeli oglądacie koreańskie dramy, to wiecie doskonale, że wystarczy tylko na chwilę wypaść z obiegu informacji o premierach, żeby ocknąć się z bardzo długą listą tytułów do obejrzenia. Co więcej, ta lista nigdy się nie zmniejsza, bo co miesiąc pojawiają się nowe, interesujące produkcje.
Z różnych przyczyn, moja tegoroczna przygoda z dramami nie szła mi zbyt dobrze (obwiniam za to brak czasu,bo przecież nie to, że nie potrafiłam nim odpowiednio zarządzać, no nie?), chociaż mam sporo tytułów do nadrobienia z poprzednich lat, a doszły do tego tegoroczne dramy. Jako że niestety nie posiadam zmieniacza czasu (jeszcze) i nie uda mi się w ciągu kilkudziesięciu godzin obejrzeć wszystkiego, co bym chciała, postanowiłam stworzyć listę 10 dram z 2018 roku, które mam zamiar obejrzeć w 2019 roku. A skoro ją zrobiłam, to stwierdziłam, że mogłabym się nią z Wami podzielić.



Zacznę od końca, czyli od dramy, która jeszcze jest emitowana, a chodzi o Memories of the Alhambra (16 odcinków), czyli historię Yoo Jin Woo, który przyjeżdża do Granady w Hiszpanii w poszukiwaniu tajemniczego twórcy gier wideo opartych na rozszerzonej rzeczywistości. W tym celu, zatrzymuje się w hostelu w którym pracuje Hee Joo. Również nadal emitowany jest Encounter (16 odcinków) opowiadających historię miłości dwóch osób, których więcej dzieli niż łączy. W głównych rolach Song Hye Kyo i Park Bo Gum, także wiecie - nie mogłam się nie zainteresować. W podobnym klimacie zapowiada się Something in the Rain (16 odcinków), czyli historię Jin Ah, która jest zaskoczona zmianą jaką przeszedł Joon He o którym zawsze myślała jak o bracie. Kolejną dramą jest Are You Human Too? (36 odcinków) o androidzie Nam Shin III, który udaje syna bogatej rodziny, kiedy ten prawdziwy zapada w śpiączkę.



O The Smile Has Left Your Eyes (16 odcinków) wiem niewiele, tyle tylko, że grają tam aktorzy, których polubiłam w innych dramach (Seo In Guk i Jung So Min) i że Gosiarella stwierdziła, że powinnam to zobaczyć, bo ona musi z kimś o tym porozmawiać. Podobnie było w przypadku The Beauty Inside (16 odcinków) w którym gra Lee Min Ki (kojarzycie Because This Is My First Life?), ale sam opis też jest bardzo ciekawy - w końcu bohaterka co miesiąc przez tydzień zmienia ciało (co brzmi dziwnie, ale tak jest ta drama opisana, ja tylko tłumaczę!). Za to My Mister (16 odcinków) chce obejrzeć ze względu na bardzo pozytywne opinie i worek nagród, które dostała ta drama.



Lista nie mogłaby być kompletna bez dramy historycznej, w tym przypadku chciałabym obejrzeć 100 Days My Prince (16 odcinków) czyli historię najstarszej niezamężnej panny w Joseon i Księciu Koronnym z amnezją. Za to The Last Empress (48 odcinków) zainteresowało mnie tym, że jest to alternatywna historia w której Korea w roku 2018 jest monarchią konstytucyjną. Listę zamyka drama o której bardzo dużo pisałam na fanpage’u a której jakimś trafem jeszcze nie obejrzałam - chodzi tu o Terius Behind Me (32 odcinki), czyli dramę, która była częściowo kręcona w Warszawie!

Oglądaliście którąś z tych dram? A może jakaś inna jest według Was obowiązkową pozycją do obejrzenia z 2018 roku? Koniecznie dajcie znać!

21:13

[eMdramy] Gdzie oglądać dramy?

[eMdramy] Gdzie oglądać dramy?

Nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu dzieliłam się z Wami spostrzeżeniami, które dotyczyły początków oglądania k-dram, a także tego, czego się nauczyłam po roku ich oglądania. Jednak kiedy zdecydujecie się, żeby sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi, pojawia się temat o którym jeszcze tu nie wspomniałam, a który na pewno Was interesuj. No bo wszystko fajnie pięknie, ale gdzie można oglądać dramy? Czy mają napisy są po polsku, czy jesteśmy skazani na angielski? A może trzeba wydać grube miliony, żeby cokolwiek zobaczyć?

Nie bójcie się, oto jestem i wszystko Wam wyjaśnię. Zanim jednak zacznę, chciałabym zaznaczyć, że skoncentrowałam się na legalnych źródłach z których możecie oglądać dramy, bo wiecie - warto jest pokazać, że w Polsce ludzie też oglądają dramy i że ten rynek ma potencjał. Jednak jak sami zobaczycie, jest tego naprawdę niewiele. Samych legalnych możliwości jest więcej, niestety większość takich, które posiadają chociaż napisy w języku angielskim są dostępne jedynie w Ameryce Północnej.

Netflix


Tak, tak - na tym chyba najbardziej znanym serwisie streamingowym można obejrzeć k-dramy (i nie tylko). Może i nie ma ich tam zawrotnej liczby (chociaż chodzą słuchy, że to ile dram jest dostępnych zależy od regionu w którym się znajdujemy, co jest typowe dla Netflixa), ale baza powoli się buduje i co jakiś czas dołączają coraz to nowe tytuły, a nawet niektóre z nich są emitowane jako nowości co tydzień. Jeżeli chodzi o napisy, mamy tu opcję zarówno napisów polskich jak i angielskich.

O zasadach oglądania w Netflixie chyba nie trzeba dużo pisać. Jeżeli zaczynacie z nim przygodę, macie darmowy miesiąc. Potem trzeba płacić - miesięcznie, ale można w każdym momencie zrezygnować i w każdym momencie wrócić.

Jakie ciekawe tytuły tutaj znajdziecie? Korean Odyssey, Mr. Sunshine, Something in the Rain, Hello My Twenties (uważajcie, bo jest tylko drugi sezon!), Black, czy Live. Połowy z nich jeszcze nie oglądałam, ale mam w planach, więc proszę bez spoilerów!

Viki Rakuten




Czyli platforma skoncentrowana już jedynie na azjatyckich produkcjach. Znajdziecie tu dramy zarówno koreańskie jak i chińskie, tajwańskie czy japońskie. A jeżeli Wam mało, to oprócz tego do wyboru są jeszcze filmy. Podobnie jak w przypadku Netflixa, dostępność dramy jest zależna od regionu z którego oglądamy.

Jednak w przeciwieństwie do niego, mamy dwie opcje oglądania. Możemy oglądać bezpłatnie - wtedy seans odcinka przerywany jest blokami kilkuminutowych reklam, ale możemy również zapłacić i oglądać bez reklam (płatność jest pobierana z góry za rok lub co miesiąc) plus mieć dostęp do innych udogodnień (których jeszcze nie odkryłam, ale bądźcie czujni, będę testowała!).

Jeżeli chodzi o napisy - mamy tu opcję zarówno napisów polskich jak i angielskich. Co ciekawe, dramy są tłumaczone przez wolontariuszy do których można dołączyć. Inną interesującą opcją jest możliwość oglądania dramy z opcją nauki koreańskiego (jeżeli kiedyś w końcu zacznę się go uczyć, będę sprawdzała), oraz oglądanie odcinka z komentarzami innych użytkowników pojawiającymi się na górze ekranu.

Przykładowe tytuły, które możecie tu obejrzeć to W, Goblin, Just between lovers, Strong Woman Do Bong Soon, Descendants of the sun, Hwarang, Because this is my first life, Fight My Way, Moonlight Drawn by Clouds, Chicago Typewriter i wiele, wiele innych.

Zdaje sobie sprawę, że w sieci istnieje jeszcze więcej stron za pośrednictwem których można obejrzeć dramy, jednak w kwestii legalności poruszają się w szarej strefie - dlatego o nich tutaj nie wspomniałam. Jeżeli jednak chcecie je znaleźć, myślę, że nie będziecie mieli większego problemu korzystając z Wujka Google’a.

A korzystając z okazji posta o tematyce dram: koniecznie dajcie znać co teraz oglądacie! Co najbardziej polecacie z tegorocznych nowości?
Copyright © eM poleca , Blogger